„Jak zaprzyjaźnić się z emocjami” – Aleksandra Wójcicka

Dlaczego o emocjach? Z jakiego powodu przydaje im się tak duże znaczenie? Za Bogdanem de Barbaro ,,Uczucia nie są słabością, to sfera, w której dzieją rzeczy najwyższego kalibru’’. Emocje stanowią integralną i nieodłączną część człowieka. Odczuwamy je wszyscy. Na różnym poziomie świadomości. Emocje określane są jako subiektywny stan psychiczny, pobudzenie organizmu w obszarze fizjologicznym oraz umyśle. U większości osób przejawiają się w postaci zmian mimicznych oraz zachowaniu. Człowiek starając się ująć emocje rozumem stworzył wiele teorii opisujących ich naturę oraz wpływ na myśli i zachowanie. W poniższym tekście emocje będą przeze mnie ujmowane jako wszelkie (świadome i nieświadome) procesy wartościowania każdej stymulacji (pochodnej od stymulacji zewnętrznej lub umysłowej – wyobrażeniowej lub myślowej, dotyczącej rzeczywistości aktualnej, obecnej lub antycypowanej), powiązane w każdym momencie z funkcjonowaniem układu nerwowego. 

Emocje są jak kompas, pomagający odnaleźć się w wewnętrznym świecie psychicznym, opowiadając to, co niewidoczne i nadający kierunek reakcjom człowieka. Informacją dla osoby odczuwającej daną emocję o tym, że dzieje się coś znaczącego oraz jaki stosunek ma się do tego, ,,co to nam robi’’. Są także wskazówką dla otoczenia, pomagają zinterpretować sytuację i odpowiedzieć na nią. Emocje różnią się zabarwieniem (przyjemne lub nieprzyjemne), intensywnością, tempem powstawania oraz przemijania. Pacjenci często trudzą się tym, aby rozpoznać w danym momencie pobudzenie, nazwać to, co czują oraz źródło ich obecnego stanu. Czasami określają go jako dyskomfort, ,,źle’’, ,,dobrze’’, ,,okej’’. Zapraszam do przyjrzenia się emocjom, które mamy wszyscy, a których czasami nie chcemy… 

Zacznijmy od emocji kojarzącej się z kolorem czerwieni i ogromną siłą, a która w rzeczywistości ukazuje się w różnych odsłonach. W zależności od intensywności jej przeżywania mówimy o frustracji, irytacji, zniecierpliwieniu, złości. 

Złość pozwala nam stawiać granicę oraz bronić jej, gdy są forsowane. Ukazują i chronią to, co ważne i niezbędne do odczuwania szczęścia w życiu – nasze potrzeby oraz zasoby. Mogą być intensywną reakcją organizmu na niezaspokojenie potrzeb, niepowodzenie, czy zagrożenie. Informacją: ,,ktoś postąpił wbrew mnie’’. Jest to afekt, który pobudza ciało, dostarcza mu dużej ilości energii, służącej do poradzenia sobie w zaistniałej sytuacji. Teraz, przypomnij sobie, kiedy ostatnio czułeś coś podobnego? Jak zachowało się Twoje serce, brzuch, kark i ramiona, czy dłonie? Gdzie pojawił się ucisk, napięcie? Pojawiło się szybko, czy wzrastało? Jak było potem? Złość może być widoczna w ekspresyjnej gestykulacji,

wysokiej tonacji głosu, czy nawet agresywnym zachowaniu. Bywa też ukryta (nieświadoma nawet dla osoby, która ją odczuwa) i wtedy ukazać się w postaci biernej agresji

Smutek. Zdarza się, że przychodzi powoli, stopniowo rozgaszczając się. Smutek mogą powodować różne zdarzenia, słowa, które poruszają nasze konkretne kawałki. Czasem są informacją, że ktoś lub coś jest dla nas ważne. Smutek pomaga spowolnić organizm, włącza ,,energooszczędny tryb’’. Można wtedy skupić się na przyjęciu, przeżyciu i akceptacji doznanej straty. Warto wtedy zatrzymać się na chwilę i zastanowić się, co ten smutek mówi? Jest to jedna z tych emocji, których czasami obawiamy się i staramy unikać. Gdy już przyjdzie, próbujemy wyrzucić ją ze swojego życia. Tymczasem, to nasz pomocnik. Wysyła sygnały niewerbalne otoczeniu, mówiąc ,,potrzebuje wsparcia, stało się coś strasznego’’, ,,zostałem zraniony’’, ,,tęsknie’’. Dzięki temu inni skupiają na nas uwagę i możemy uzyskać potrzebną pomoc. Płacz, który często pojawia się przy okazji smutku reguluje emocje, uwalnia ciało i duszę od napięcia. Stan głębokiego smutku może być elementem żałoby po stracie. Niezależnie od tego, czy mówimy o śmierci bliskiej osoby, czy zmianie 

w konsekwencji której zostało zabrane na coś ważnego. Zyskujemy wtedy czas na odnalezienie się i adaptację w nowych okolicznościach. 

Lęk, emocja która pojawia się jako jedna z pierwszych u człowieka. Pełni rolę ochronną, przygotowuje do ewentualnych zagrożeń, oceniając bodźce, które mogą być przekraczające aktualne możliwości człowieka, stanowić wyzwanie.. Lęk i towarzyszące mu myśli cofają nas do trudnych wydarzeń, projektują historie o przyszłości których się obawiamy. Celem jest przygotowanie na potencjalnie zagrażające zdarzenia, stworzenie ,,planu poradzenia sobie gdyby…’’. Lęk może dodać siły, aby zmobilizować i wspomóc organizm w przezwyciężeniu trudności lub doprowadzić do unieruchomienia. Sygnałami płynącymi z ciała mogą być: kołatanie serca, przyśpieszony oddech, napięcie w całym ciele, poczucie derealizacji. Lęk staje się dysfunkcjonalny, gdy utrudnia codzienne życie, powoduje cierpienie i ból, odbiera moc sprawczą. Warto wtedy posłuchać, o czym nam mówi, poszukiwać sposobów na odejście napięcia i odnaleźć jego źródło. Pamiętaj jednak, że jest on potrzebny i będzie naszym towarzyszem przez życie. Pomyśl, czy mógłbyś się z nim ,,polubić’’? 

Jedna emocja dostarcza wielu pytań. Zastanowienie się nad nimi pozwala poznać swój wewnętrzny świat, samego siebie i swoje potrzeby. A znajomość tych elementów otwiera

szansę na życie w zgodzie z samym sobą oraz tworzenie wartościowych relacji ze sobą oraz innymi. Jeśli czujesz, że chciałbyś pooglądać swoje emocje, trudno Ci przeżywać niektóre z nich warto skorzystać ze wsparcia psychologicznego.