Zielono mi… O terapeutycznych właściwościach kontaktu z przyrodą – Joanna Żółkiewska

W XXI wieku, w dobie cyfryzacji, lotów w kosmos i postępu technologicznego coraz częściej doświadczamy stresu, napięcia, braku prawdziwego kontaktu z samym sobą. Siedzimy w pomieszczeniach przed niebieskimi ekranami i czujemy się coraz gorzej zarówno fizycznie jak i psychicznie. Zapominamy o dobrodziejstwie kontaktu z naturą, o kojących właściwościach zieleni. Co śmieszniejsze – odkryciem stają się „leśne przedszkola”, skonstruowane na wzór skandynawski, gdzie 80% czasu dzieci spędzają na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Jak mówią ludzie Północy: nie ma złej pogody jest tylko niewłaściwe ubranie! �� 

Kontakt z przyrodą, jak się okazuje, jest niezbędnym elementem utrzymania równowagi psychicznej. W Japonii przepisuje się go nawet na receptę. W krajach zachodu w wielu obszarach dbania o zdrowie psychiczne wprowadza się elementy hortiterapii. 

Hortiterapia to inaczej: ogrodoterapia, ogrodolecznictwo, hortikuloterapia, terapia ogrodnicza. Metoda ta wykorzystuje ogrody i zieleń w pracy z pacjentami. Polega na wykonywaniu w ogrodzie pracy fizycznej związanej z utrzymaniem ogrodu oraz kontakt z przyrodą. Jej udowodnione działanie ma pozytywny wpływ na osoby z zaburzeniami psychicznymi, szczególnie lękowymi oraz depresyjnymi. Wspiera również osoby po udarach, wylewach, z chorobami dementywnymi i niepełnosprawnościami. 

Historycznie początki hortiterapii możemy odkryć już w starożytności. Świat antyczny widział dobroczynny wpływ roślin na kondycję psychiczną człowieka. W drugiej połowie XVIII wieku zaczęto szczegółowo badać wpływ roślin na samopoczucie człowieka. Benjamin Rush odkrył związek postępów terapii psychiatrycznej z zajmowaniem się przez pacjentów roślinami. W XIX w. w Filadelfii otwarto klinikę psychiatryczną z ogrodami, gdzie podopieczni pracowali w sąsiedztwie parku przy uprawie warzyw i drzew owocowych. W Anglii, przy domach dla obłąkanych lokowano często gospodarstwa rolne, które miały nie tylko wymiar praktyczny, ale służyły do zajmowania pacjentów czynnościami rozładowującymi agresję

Jakie zalety ma kontakt z przyrodą

  • wprowadza spokój i daje poczucie bezpieczeństwa 
  • nawet pięć minut, wpływa korzystnie na ciśnienie krwi, czynność serca, napięcie mięśni i aktywność elektryczną mózgu, co potwierdzają badania laboratoryjne i fizykalne 
  • pomiary encefalograficzne wykazały, że kwiaty wpływają rozweselająco i pobudzająco, powodują wzrost skupienia, zaufania i relaksacji 
  • łagodzi depresję i lęki, obniża wskaźnik masy ciała, a także zwiększa zadowolenie z życia, jakość życia i poczucie wspólnoty 
  • pobudza zmysły i procesy poznawcze 
  • wspomaga rozwój emocjonalno-społeczny 

Do ciekawych odmian hortiterapi należy sylwoterapia: drzewoterapia, drzewolecznictwo. Metoda ta mówi, że przebywanie w obecności drzew i krzewów pobudza organizm do samoleczenia w przypadku osób chorych. Chociaż działanie lecznicze lasów nie zostało jednoznacznie potwierdzone to przeglądy systematyczne wyników tysięcy badań naukowych, pozwalają mieć nadzieję, że oddziaływanie środowiska leśnego może być korzystne. Druga jest japońska technika Shinrin-yoku,

czyli kąpiel leśna. Jest to prozdrowotna praktyka kontaktu z naturą (głównie środowiskiem leśnym). Polega ona na wolnych, relaksacyjnych spacerach i odbiorze naturalnego otoczenia wszystkimi zmysłami. W Polsce zaczynają już funkcjonować trenerzy tej techniki, można również umawiać się na leśne sesje lecznicze. Sama technika ma swoje zasady zanurzenia się w leśnej atmosferze, odcięciu się od świata cyfrowego oraz głębokiej relaksacji. Badania pokazują, że już 15 minut kąpieli leśnej znacząco obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Udowodniono również takie dobroczynne właściwości lasu jak: budowanie odporności organizmu, normalizacja ciśnienia krwi, obniżenie napięcia nerwowego. Kąpiele leśne wspierają również koncentrację uwagi. 

Przebywanie w lesie lub ogrodzie pobudza wszystkie zmysły. Może być również elementem terapii integracji sensorycznej, fototerapii, muzykoterapii i aromaterapii. Za pomocą ogrodoterapii można osiągnąć korzyści w czterech obszarach: 

  • fizycznym (np. poprawa kondycji, usprawnienie motoryki), 
  • społecznym (np. wzrost samodzielności i zdolności interpersonalnych), 
  • psychologicznym (np. wzrost samooceny, zmniejszenie podatności na stres i lęk), poznawczym (np. rozwój umiejętności planowania i rozwiązywania problemów). 

Skandynawski model zakłada minimum pół godziny dziennie powinniśmy spędzić na łonie przyrody, odetchnąć świeżym powietrzem, odkleić się od ekranu telefonu lub telewizora. W czasach, kiedy świat pędzi jak szalony, to okazja do refleksji i relaksu.