„Poczucie własnej wartości u dzieci” Magda Szymaniuk-Kubiak

W procesie budowania własnej wartości u dziecka istotną rolę odgrywają jego rodzice. W pierwszych latach życia rodzice postrzegają swoje dziecko jako dar, źródło miłości i radości. Jednak już od pierwszych chwil zaczynają oni również inwestować w kształtowanie u dziecka wiary w swoje możliwości, zdolności. Rozmija się to jednak z tym, na czym najczęściej rodzicom najbardziej zależy – na zbudowaniu poczucia własnej wartości u dziecka czy zbudowaniu jego pozytywnej samooceny. A więc – czym tak naprawdę jest ta magiczna „samoocena”? I o co chodzi z poczuciem własnej wartości?

Samoocena to nic innego jak zespół sądów i opinii, które jednostka odnosi do własnej osoby. To wypadkowa m.in. porównywania siebie z innymi. Jest jednym z podstawowych składników wiedzy o sobie, w którym nacisk położony jest na aspekt wartościujący, dotyczący charakterystycznych cech każdego człowieka: wyglądu fizycznego, zdrowia, osobowości czy relacji z innymi ludźmi i pozycji społecznej. Samoocena jest więc poznawczą stroną poczucia własnej wartości. Stanowi jego część, co oznacza, że osoby z wysoką samooceną niekoniecznie muszą mieć silnie zbudowane poczucie własnej wartości. Poczucie własnej wartości natomiast zawiera w sobie zarówno myśli, przekonania o sobie, jaki i emocje, którymi siebie darzymy. Samoocena bardziej odnosi się do tego, co o sobie sądzimy, jaką mamy postawę względem siebie.

Początki poznawania siebie, w znacznym stopniu pochodzą od informacji z otoczenia. Tę strukturę zaczyna tworzyć rodzina, a jej członkowie oraz relacje między nimi stanowią wzorzec dla młodego człowieka. Wraz z upływem czasu w życiu dziecka pojawiają się kolejne znaczące osoby – inni dorośli oraz koleżanki i koledzy. I tak oto w wieku przedszkolnym zaczyna kształtować się samoocena. Nierozerwalnie związana z potrzebą akceptacji w rodzinie – miejscu w którym dziecko wychowuje się i dorasta, ale również w środowisku społecznym, w którym funkcjonuje na co dzień. Dziecko mające świadomość bycia akceptowanym takim, jakim się jest, staje się pewne siebie, ma poczucie przynależności i wartości. 

Jesper Juul tak mówi o poczuciu własnej wartości:

„Jestem w porządku i mam swoją wartość tylko dlatego, że istnieję”.

Najważniejszą więc kwestią w budowaniu poczucia własnej wartości u dziecka jest dbanie o to, aby miało ono satysfakcję z bycia sobą. Czuło, że jest w porządku takie, jakie jest. By to co mu się udało, czy to co osiągnęło nie stanowiło jedynego źródła czerpania satysfakcji z życia. 

Budowanie poczucia własnej wartości u dziecka to zadanie przede wszystkim rodziców. Warto szczególnie zatroszczyć się o nie w pierwszych latach. To, co dzieci wezmą od rodziców niejednokrotnie pozwoli im przejść przez sytuacje, w których inni dorośli nie zawsze będą umieli zatroszczyć się o ich godność, poszanowanie i akceptację.

  Postawa rodziców powinna być skupiona przede wszystkim na dostrzeganiu i akceptowaniu dziecka takim, jakie jest – bez ocen i etykiet, z uznawaniem uczuć dziecka zamiast ich bagatelizowaniem i podważaniem. Czasem zamiast chwalenia osiąganych celów warto, aby rodzic dostrzegł po prostu istnienie małego człowieka, uczestniczył w jego doświadczeniach z uśmiechem, bez zamartwiania się, z ciekawością i otwartością na jego nowe, nieszablonowe pomysły. Bezcenne jest wyrażanie miłości i czułości tak, by dziecko czuło się kochane, bycie towarzyszem w przygodzie dorastania. Warto, aby rodzic pokazywał również w jaki sposób warto wyrażać swoje emocje, jak zwiększać szansę na bycie zrozumianym i usłyszanym. Wyrażanie uczuć wzmacnia szczerość, zaufanie i uczy otwartości. Poczucie własnej wartości wzmacnia również stwarzanie okazji do dokonywania wyborów – możliwość podjęcia decyzji, która dodatkowo zostaje uszanowana przez rodziców pozwala uwierzyć dziecku w swoje kompetencje. Docenianie wysiłku dziecka i jego zaangażowania w różne czynności to także niezbędny element tej pracy. Stwarzanie okazji by dziecko czuło się potrzebne, włączane w codzienne życie rodziny – pokazuje mu, że jest ono wartością.

Warto, aby rodzic wykorzystywał wszystkie małe okazje do dawania dziecku sygnałów, że jest chciane i kochane, że stanowi dar, nie tylko trud i poświęcenie, że dobrze że jest na tym świecie.